Według analiz firmy Gartner, do końca 2016 roku sprzedaż tzw. inteligentnej odzieży przekroczy wartość sprzedaży urządzeń, mierzących aktywność fizyczną użytkownika.
Osiągnięcie stanu koncentracji przed ważnym wydarzeniem i opanowanie związanego z nim stresu to rzecz niełatwa. Wie o tym każdy, kto choć raz zdecydował się na udział na przykład w biegu ulicznym lub został wyznaczony do przygotowania publicznego wystąpienia. Co więc mają powiedzieć sportowcy ze światowej czołówki, którzy na co dzień mierzą się z nieporównywalnie większą presją? Albo mówcy, dający odważne wystąpienie przed kilkoma tysiącami fachowców z tej samej branży?
Oni również odczuwają tremę i szukają sposobów, by jej się pozbyć. Nie zdziwcie się więc, jeśli niebawem w przekazach telewizyjnych ujrzycie chociażby sportowców, noszących przed swoimi zawodami stroje, w pełni zakrywające ich twarze i imitujące nowoczesną, przenośną samotnię. Te produkty to najnowsze rozwiązania firmy Vollebak, produkującej futurystyczną odzież sportową. Jej rolą jest minimalizowanie presji otoczenia oraz efektów potencjalnie stresujących sytuacji, obniżenie tętna i wprowadzenie użytkownika w stan relaksu tuż przed ważnym wydarzeniem.
„We treat athlethes like NASA treats its astronauts” – tak brzmi główne hasło marki i wiele w nim prawdy, bo produkty Vollebak (obecnie dwa w ofercie – bluza z pełnym kapturem oraz softshell) to połączenie nowoczesnej technologii, wiedzy na temat wzornictwa i materiałów oraz znajomości funkcjonowania ciała.
Każdy z dwóch dostępnych wariantów odzieży ma swoje osobne przeznaczenie. Bluza (The Baker Miller Pink Hoodie) zaprojektowana została z myślą o sportowcach i poszukiwaniu wyciszenia przed startem. Obejmujący całą twarz kaptur izoluje od otoczenia, asymetrycznie uszyte kieszenie mają zminimalizować ruch, spowolnić oddychanie, stopniowo obniżając puls. Bluza posiada własną ścieżkę dźwiękową, do słuchania w trakcie jej noszenia.
Czarna kurtka (The Condition Black Jacket) to propozycja dla poszukujących ekstremalnych doznań, a jej głównym celem jest zwiększenie szans noszącego na przeżycie, gdy coś pójdzie nie tak. Produkt inspirowany jest podejściem NASA do ubierania kosmonautów (główne nawiązanie do Neila Armstronga, który stawiając pierwsze kroki na księżycu miał na sobie skafander złożony z 25 warstw odpornego na niespodziewane warunki) i zdaniem producentów, wykorzystana do jego produkcji zaawansowana, wojskowa technologia pozwala przetrwać upadek na jakąkolwiek powierzchnię przy prędkości 120 km/h (tej deklaracji raczej nie chciałbym testować). Podobnie jak skafandry NASA, kurtka na przedramieniu posiada prostą instrukcję jej obsługi, przypominającą o najważniejszych czynnościach, pozwalających utrzymać ciepło organizmu w krytycznej sytuacji. Na wypadek nagłego zatracenia umiejętności rzetelnej oceny sytuacji.
Propozycje od Vollebak zwracają uwagę na ważną kwestię. Produkty mieszczące się w trendzie inteligentnej odzieży, nabierającego od wielu miesięcy rozpędu (choć w moim odczuciu nadal brak przynajmniej jednego w pełni funkcjonalnego i przydatnego rozwiązania), najczęściej skupiały się na fizycznym wspomaganiu pracy ciała, a także na unikalnym designie. Odzież pomysłu braci Nicka i Steve’a Tidballów wyjątkowo mocno koncentruje się na aspekcie mentalnego przygotowania jej użytkowników, który w przypadku świetnie wytrenowanych pod kątem fizycznym sportowców często stanowić może niezwykle ważne dopełnienie i klucz do końcowego wyniku.